[...] wysiłku fizycznego. Po prostu idę i nagle czuję dyskomfort w jednym z nich (albo obydwu). Jakoś w tamtym tygodniu na treningu poczułam rwanie i ból w podkolanie. Poszłam do domu i ból się nasilił. Rano już nie mogłam w pełni zgiąć ani wyprostować nogi do końca, bo czułam jakby coś mi tam blokowało, a do tego towarzyszył temu silny ból. [...]
Samopoczucie dobre, aczkolwiek przyzwyczaiłam się do odpoczynku i ciężko teraz wyjść z domu, ale przywyknę :) W środę robiłam trening, ale niestety nie dane było mi wrzucić wypiski, ponieważ coś szwankował mi laptop. Także poniżej umieszczam zaległe wypiski :p [...]
No to ładnie. Ja najwięcej robiłem też coś ok 15-16pow. Z tym, że był to okres kiedy kupiłem sobie drążek rozporowy do domu. I ćwiczyłem na nim chyba z 3-4 razy w tygodniu więc i siła szybko skoczyła w górę. Aktualnie zrobię z 12 pow.
[...] pomidor Serek wiejski orzechy nasiona slonecznika Dalem troche wiecej ww dzisaj ale w pracy bylem troche dluzej i to dlatego. Mam pytanie czy to ze po treningu ide do domu ok 30 minut w miare szybko do domu ma jakis wplyw na mase miesniowa??Ogolnie sporo chodze codzien czy to moze miec zly wplyw na robienie masy??Posilek po treningu [...]
[...] 20/20/25 dodatkowo byly porzadne mobilizacje przed treningiem. Znow odczucia w barkach bardzo ciekawe. Jak to juz ostatnio sie utarlo, strasznie mi sie nie chcialo ruszyc z domu, a wyszlo fajnie. Brzuch troche pobolewal wiec sobie odpuscilam jego cwiczenie. Miska Sniadanie jajka, parmezan, plasterek boczku, zytni na zakwasie z maslem, salatka, [...]
[...] liczbie powtórzeń - załamanie w którejś serii roboczej , czyli np. robimy metode 5x5 i dochodzimy do załamania w 5 serii to w miare ok, lecz jeśli juz w 1 to możemy iść do domu. Ogólnie załamanie na małej liczbie powtórzeń jest tysiąc razy bardziej "złe" dla naszych mieśni niż na dużej. Zostawianie luzu ma moim zdaniem wiele zalet. [...]
[...] bilet miesięczny (50 zł) zostaje mi 265 - co dwa miesiące muszę płacić za szkołę 925 zł Więc na jedzenie nie zostaje mi praktycznie nic - na szczęście czasami coś dostanę z domu . Heh ja swojego dziennika póki co nie założę, bo w sumie kursuję między dwoma miastami i nie mam stałego dostępu do neta. Zakładaj - nie musisz przecież aktualizować [...]
Jak wiadomo cieplutko wczoraj bylo no to trzeba bylo gdzies isc tak wieczorem. No to nad stawik sobie grupką poszlismy i myslelismy ze okolo 22 idziemy do domu , ale spotkalismy kumpla i mowi ze idzie jeszcze na browarka itd. A ze zadko sie z nim widzimy to poszlismy razem. Poszlismy sobie na molo i kumpel z Czech przywiózł absynt no to se pija [...]
[...] zamias aero była gra w piłkę szczerze to nawet za bardzo się tą piłką nie interesuje, nie mam swojego ulubionego klubu itp jakby to kogos interesowało. akurat mam blisko domu małe boisko gdzie czasem moge isc i pokopac, TYLE I NIC WIĘCEJ tak samo jakbym miał gdzies blisko boisko do siatki czy do kosza zamiast do nogi pewno tak samo bym raz za [...]
Padam dzisiaj na nos. Przed chwilą wróciłam do domu i jestem tak wypompowana, że nie mam siły się ruszyć. Za to dopiero zjadłam i dalej jestem głodna :-PP może dlatego że na tej konferencji nie bardzo były okazje do jedzenia. Przerwy bardzo krótkie, tylko obiadowa była dłuższa, więc zjadłam obiad - wielkości w posiłku nr 3 "na oko". Kurczak był w [...]
[...] tym razem było kiepsko. Boli jak zwykle, czyli da się przeżyć, ale już drugi dzień dzisiaj jestem słaba jak niemowlę, kręci mi się w głowie i zakupów nie mogę donieść do domu. No i tak obfitego nie miałam chyba od liceum. Normalnie kurek odkręcony :-PP Mam nadzieję że przejdzie, bo jutro planuję 1 trening 5 tygodnia z piłką! Tym razem praca [...]
[...] gabaryty takie normalne), widać że facet wie co mówi. A ponad to, to jedyna siłownia gdzie prawie cały czas jest ktoś, kto doradzi/poprawi (szef albo trener - też kulturysta, aktywny zawodowo). Bardzo fajnie i blisko do domu. Więc jak skończę piłki #1 i #2 to sobie tam sprezentuję karnet ;-) Zmieniony przez - Fuxiatka w dniu 2013-06-13 21:07:14
[...] ma 180kg było chyba dość ciekawe patrząc z boku bo tępo było zabójcze ale później już poleciało. Teraz czas jeszcze się przyzwyczaić do rzeczywistości, oderwanie i powrót do domu był akurat świetnym pomysłem, jednak właśnie powrót do tej rzeczywistości nie jest już tak prosty %-) Jednak dom to dom, a samotnia Warszawska nie pomaga :-D Choć dobrze [...]
[...] po treningu: 15min W sobotę w pracy nagle nie wiem z czego poczułem mocny dyskomfort przy chodzeniu w łydce. Później już ostry ból, ciężko było zgiąć nogę. Przyjechałem do domu a łydka pod kolanem twarda i czerwona. Nie miałem pojęcia o co chodzi... W niedziele po "nocy" ból był już mniejszy ale łydka nadal czerwona i napuchnięta, dzisiaj jest [...]
[...] współpracy kontakt był słabszy to fakt ale nie było tak że Łukasz nie odpisywał czy coś w tym rodzaju. Z Łukasza zrezygnowałem bo chcialem trochę zluzowac po powrocie do domu. Chciałem podjąć bardziej na luzie do tematu jedzenia, środków, treningu jednak nie potrafiłem haha no i męczyłem Wiktora pytaniami, aż w końcu zaproponował [...]
[...] nie jesteś przygotowany choć trochę psychicznie to idź pomidory do biedry wykladaj(z całym szacunkiem dla pracowników naszego ulubionego marketu), ważne aby też roboty "do domu nie zabierać i zyc tym 24h na dobę. spoczko,ja tam widzę jak ta praca zmienia ludzi, a chyba siedzę w tej branży dłużej niż Ty. ale to nie miejsce na takie dyskusje. [...]
[...] tak jest ale już o wiele mniej mam tego niż było, powiedział bym że 1/3 została. Całe szczęście że to na plecach mi się robi bo gdybym taką twarz miał to nie wychodziłbym z domu. Przez białko na 100% ale teraz już mniej go jem:) znalazłem też w necie że to może być wina basenu więc chwilowo go odstawiłem:/ Ostatnio i tak tego białka dużo nie [...]
[...] ROZCIĄGANIE - 3 x 15 s na każde ćwiczenie. Troszkę inaczej ale ok:) przy takim krótkim nic nie czuję, jednak dłuższego mi potrzeba:) Inne aktywności: trochę pracy przy domu, wszystko lekkie Sen: pobudka 8.30 a o której się położyłem to już nie pamiętam Suplementacja Omega 3 Gold - 2 tabletka ( 116. dzień suplementacji ) Propolis Plus - 4 [...]
Lepiej jakbyś wrzucała zrzuty posiłków Wrzucałam w tygodniu... W weekendy (bo z domu) nie bardzo mogę wrzucać, bo mi szwankuje komputer. Jutro wrzucę zrzuty weekendowego i jutrzejszego jedzenia. Dzisiaj wrzuciłam "podsumowanie" z tygodnia.
jeszcze jak byś był łaskaw go skomentować :) bo nic mi to nie mówi. Czy skład jest dobry czy zły, czy czegoś jest zdecydowanie za mało ? i czy woda nadaje się do picia, czy mam inwestować w inną ;> ? EDIT: edytowałeś przede mną :P shit, a muszynianki nie dowożą do domu :( Zmieniony przez - Mr Kleks w dniu 2007-08-27 22:24:22